Nie dla mnie drinki pod palmą
Rozmowa | Maciej Bobrowicz, były prezes Krajowej Rady Radców Prawnych, pasjonat podróży do Azji
Rz: Ile razy był pan w Chinach?
Maciej Bobrowicz: Chyba pięć. Nie ma jednak jednych Chin. Zróżnicowanie jest ogromne. Azja w ogóle jest bardzo zróżnicowana. Dlatego taka pociągająca. Weźmy jako przykład podróż Jedwabnym Szlakiem. Rozpocząłem ją w Chinach, skończyłem nad Morzem Kaspijskim. Po drodze przemierzyłem cztery pustynie, góry Tien-Szan, zwiedziłem Urumqi, Bucharę, Samarkandę, Chiwę. Niezwykła i fascynująca wyprawa, choć Polacy nie jeżdżą w te rejony zbyt często. Zupełnie inne krajobrazy są w Yunnanie. Tam chodzi się po tarasach ryżowych, a bawoły w wodzie ciągną pługi.
Warunki życia chyba też są bardzo zróżnicowane?
Tak,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta